niedziela, 8 września 2013

Rozdział dziewięćdziesiąty ósmy



Iza , Ania ,Madzia , Julia , Noris , Justyna i Mariola już się rozgrzewały. Przebrałam się szybko o dołączyłam do nich.  Później doszła Rachel , Kiki i Anka . Nasze rywalki również się rozgrzewały. Gdzieś koło 16 zaczeli przychodzić kibice .Punktualnie o 17 rozpoczął się mecz. My rozpoczęłyśmy szóstką w składzie : Bełcik , Kiki , Rachel , Ania ,Julia i Łukasik . Na libero weszła dziś Madzia. Aluprof zagrał w składzie : Wołosz , Sieczka ,Bergrova , Szymańska , Łyszkiewicz i Solarewicz . Na libero Wojtowicz . Pierwszy set na wygrałyśmy do 20. W drugim zaczęły się u nas małe problemy. Za Kiki trener wpuścił Klaudię . Biedna zdekoncentrowała się Erika. Jakoś wygrałyśmy również drugiego seta. Tym razem do 22. Trzeciego seta zaczęłyśmy przegrywać. Było 15:5 dla Bielska. Nasz trener poprosił o czas.

-Dziewczyny co się z Wami stało w tym meczu? W tym ostatnim secie ?
-Być może chwile słabości, ale laski bierzemy się do roboty i mamy to wygrać – powiedziała Iza
-O tak !- krzyknęłyśmy wszystkie

Przyjęcie Klaudii , wystawa Izy i piękny atak w boisko Rachel. Na zagrywkę weszła Ania. Zagrywka na sam koniec boiska i to dokładnie w róg. Tak właśnie zaczęłyśmy nadrabiać punkty. Stan poprawił się 15 : 12. Niestety zepsuta zagrywka u nas. Rywalki również ją zepsuły. Weszła Rachel. Dzięki niej stan wyrównał się 16:16. Dalej ona przy zagrywce . Bielsko miało małe problemy z przyjęciem jej zagrywki. Stan 20:16 dla nas. 23 i zepsuta zagrywka. Wołosz zaserwowała Asa . Koncentracja u nas . Przyjęcie , rozegranie i atak Łukasik. Tym sposobem meczowa dl nas. Zagrywka Justyny w siatkę niestety. Plusem że przeciwniczki również zepsuły. Tak wygrałyśmy to całe spotkanie 3 : 0. MVP został nie kto inny jak nasza cudowna i niezawodna Rachel ! Gratulacje dla niej. ‘Wera, Weraaa!’’ zaczął mnie ktoś wołac. Oglądnęlam się na barierki  i zobaczyłam Nadię. Podbieglam i się z nią przywitałam.

-Dobry mecz dziś grałyście – powiedziała
-Nawet bardzo dobry – zaśmiałam się
-To co na kawę idziemy ?
-Pewnie
-To idź się przebrać a ja poczekam przed wejściem na halę
-Ok . Za jakieś 5 -10 min przyjdę
-Spoko

Pobiegłam do szatni się przebrać. Dziewczyny były w bardzo dobrych humorach. Ktoś zapukał do drzwi i  wszedł trener : Dziewczyny jutro macie wolny dzień, ale później ciężko musimy popracować.

 -Tak jest – odpowiedziałyśmy chórkiem
-Ja nie wiem co wyście porobiły w tym meczu
-Aaa…Ważne , że wygrany – powiedziała Klaudia
-Trzymajmy się tej wersji – powiedziała Iza
 
Przebrałam się , pożegnałam z dziewczynami, sztabem i poszłam do Nadii. W sumie nie chciało nam się iść do galerii więc wstąpiłyśmy do McDonalda na kawę . Co jak co , ale było bliżej.

-Dobra to opowiadaj jak ci się układa z Piotrkiem, jak kariera. Najlepiej to wszystko opowiedz-powiedziała
-Jestem szczęśliwa z Pitem. Za tydzień bierzemy ślub. A kariera to taka nie kariera. Robię to co kocham czyli trenuję. Niestety niedługo będę musiała zrobić sobie przerwę , ale mam nadzieję że szybko powrócę
-Czemu?
-Jestem w ciązy
-OOOOOOOOOO……Jej to gratulacje .
-Dziękuję. Teraz twoja kolej
-Przestałam trenować, ale nie kibicować. Niestety takie sprawy rodzinne o tym zadecydowaly. Nie ważne . Zerwałam z Kamilem i obecnie jestem wolna.
-Przecież między wami wspaniale się układało
-Do czasu. Po prostu mnie zdradził i tyle.
-Biedna
-Raczej szczęśliwa
-Cha cha

Tak nasza rozmowa zakończyła się koło 22. Pożegnałyśmy się i rozeszłyśmy , każda w inną stronę. Bardzo się cieszę , ze mogłam spotkać się z Nadia …

Łapcie kolejny ... AAAaaa Memoriał wygrany ! Brawo :D Niestety nasze Panie troszkę słabiej , ale nie jest źle. Ich przeciwniczkami będą Włoszki :((( ... Opowiadajcie jak tam minął wam pierwszy tydzień w szkole . :)) Pozdrawiam 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz