poniedziałek, 7 stycznia 2013

Rozdział IV


Gdy weszłam nadal nie mogłam uwierzyć w to , że jestem  tam obecna .Nadia powiedziała mi , że po spotkaniu siatkarki idą na  „małą” imprezę .
- Jak chcesz to pójdziemy z nimi na imprezę – powiedziała Nadia
- Ale seriooo ? Tylko po pierwsze ja nie mam żadnej przepustki , a po drugie muszę się przygotować bo jadę jutro właśnie na mecz Atomówek   . -powiedziałam
- Nie przejmuj się . Zdążysz się przygotować.No chodź taka okazja nie zdarza się codziennie.
- Ok pójdę . A czy mogę ze sobą na imprezę wziąć Ankę ? – zapytałam.
-Raczej tak . Z chęcią ją poznam . To dzwon do niej szybko bo impreza rozpocznie się za jakąś godzinkę .
-Dobra . Już do niej dzwonię .
Nie czekając ani chwili dłużej zadzwoniłam szybko do Ani , aby ją zaprosić .
- Haj . Chcesz iść ze mną i Nadią na imprezę z Atomówkami ? –zapytałam
-Pewnieeee….A kiedy ta impra ?
-Impreza jest za godzinę w galerii .To przyjdziesz ?
-Ołkej …Będę za 30 min pod KFC . Czekajcie tam na mnie . To do zobaczenia . –powiedziała Ania po czym się rozłączyła .
Przyjdzie na imprezę . Mamy na nią czekać pod KFC .
 -Zastanawiam się w co się ubrać ? Hm….Jak myślisz ?
-To chodź pójdziemy do New Yorkera na zakupy . Ja popatrzę sobie na spodnie i jakąś bluzkę. – powiedziała Nadia
-Dobra to pójdziemy też sobie jakieś spodnie i bluzkę kupię . Ale to już zaczekajmy na Anię . Wiesz , żeby to tak głupio nie wyglądało . Powinna już być za jakieś 15 min .
-Ok .To poczekamy na nią .To chodź usiądziemy sobie w tym KFC . Tam będziemy na nią czekać .
- Dobry pomysł . No to chodź .
Poszłyśmy i czekałyśmy na Anię . Dostałam zaraz sms , że Anka jest już pod KFC tylko nas nie widzi . Stwierdziłyśmy z Nadią , że wyjdziemy przed bar i jej pomachamy . Pomysł okazał się genialny bo Anka zaraz nas ujrzała . Niestety nie miałyśmy dużo czasu na kupienie ubrań bo tylko 30 min , ale popędziłyśmy co sił w nogach do New Yorkera . Wszystkie trzy kupiłyśmy sobie ciemne dżinsy i takie luźne bluzki .  Nie pozostało nam nic innego jak tylko szybki makijaż i dostanie się na tą imprezę . Szybko się wymalowałyśmy i tylko zastanawiałyśmy się jak możemy się tam dostać . Nagle Nadia dostała sms od brata , żeby przyszła na tą imprezę bo on już ta jest . Znów poszłyśmy szybkim krokiem pod to KFC . Chciałyśmy być punktualne . 

Ten rozdział napisany z pomocą mojej przyjaciółki Ani <3 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz