Po
zakończonym treningu Anu zaproponowała by wybrać się na zakupy do galerii .
-Wera , Aga
idziemy ? –zapytała
-Oki możemy
iść. Mi pasuje . –powiedziałam
-Wybaczcie ,
ale nie wiem czemu jakoś mnie poranne zdarzenia przybiły . Jadę do domu . Pa . –powiedział
i szybko się przebrała i wyszła z hali .
-Co jej się
stało ? –zapytała Magda
-Właśnie nie
wiem . Nie mam pojęcia a ty Madzia idziesz z nami ? – zapytałam
-Spoko…To
poczekajcie na mnie przed budynkiem . –powiedziała
Przebrałyśmy
się i wyszłyśmy przed halę by czekać na Magdę . W tym momencie wyszli Resoviacy
. Z zaciekawieniem zapytali :
-Co tak czekacie
? I gdzie jest Agata ? – zapytał Pit
-Czekamy na
Magdę bo wybieramy się do galerii . Agata pojechała do domu .– odpowiedziała Anu
-To my może z
wami pójdziemy . Co wy na to ? – zapytał Zibi
-Możecie iść
czemu nie . – powiedziałam
Po chwili zadzwonił
do mnie telefon .
-Cześć Wercia
..Słuchaj jest taka sprawa coś mi wypadło i muszę pilnie jechać do Anglii .
Rozumiem jak będziecie mieć do mnie żal , że tak nagle wyjeżdżam – powiedziała
-Cooo ?! Dlaczego co się stało ? A kiedy wracasz ? –zapytałam
-Po prostu
muszę wyjechać . Nie wiem kiedy wrócę na pewno nie prędko . –powiedziała
-A kiedy
wyjeżdżasz przynajmniej się pożegnamy…
-To raczej
nie możliwe gdyż ja już jestem w drodze na samolot . Przepraszam was za te moje
ostatnie kłopoty . Tak wyszło . Pozdrów Anu , Magdę , dziewczyny , trenera i
siatkarzy .
-A co cię
skłoniło do tej decyzji ?
-Po prostu
wyjeżdżam …Sorry , ale ja już musze kończyć . Paaa . Do zobaczenia kiedyś . –
powiedziała i się rozłączyła
Po jej
telefonie zasmuciłam się . Podeszłam do Anu, siatkarzy, Magdy i powiedziałam :
-Słuchajcie nie gniewajcie się na mnie , ale ja chyba nie pójdę z wami do
galerii . – powiedziałam
-No , ale
czemu ? –zapytali chórem
Wyjaśniłam im
o telefonie Agaty . Wszyscy posmutnieli , na wieść , że Agata nie będzie już z nami trenować .
Zapraszam do komentowania . Dziś wrzucę jeszcze jeden rozdział , jak chcecie .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz