piątek, 8 lutego 2013

Rozdział XXII


Powiedziałam dziewczynom i siatkarzom o mojej rozmowie z Agą , po czym ruszyliśmy jak najprędzej . Niestety nie pojechał z nami Igła . Po 20 min drogi dotarliśmy do mieszkania Agi. Oczom nie wierzyliśmy jak zobaczyliśmy ją całą zapłakaną.
-Zibi zrób jej  herbatę . – powiedziała Magda
-Okii…Piter chodź pomożesz mi . – powiedział i poszli robić herbatę .
-Dobra teraz mów o co chodzi . Tylko mi nie wmawiaj , że wszystko w porządku ! – powiedziałam
-Więc chodzi o to że widziałam wczoraj  na mieście Michała  w towarzystwie jakiejś dziewczyny . Byli razem w restauracji i się całowali . Teraz wyszedł i nawet mi nie powiedział gdzie , ale ja wiem gdzie jest . – powiedziała
-Biednaaa…..No , ale co mu odbiło ???? A gdzie on teraz jest ? –zapytała Ania
Z kuchni wrócili chłopaki .
-Co ? Komu odbiło ? – zapytał Pit
-Chodzi o Michała . Chłopaka Agi . Dobra a teraz mów gdzie on jest . - powiedziałam
-Moja koleżanka pracuje w takiej restauracji i mi właśnie przysłała sms , że tam on jest z tą dziewczyną ! Nie wiem co ja w nim takiego widziałam ….-powiedziała
-Słuchaj na początek to nie płacz . Jesteś jeszcze młoda i znajdziesz sobie kogoś z resztą to może i znalazłaś . Znam taką osobę której się podobasz . – powiedział Zibi
-Zbyszek ! – krzyknęła Magda
-No co ??? – zapytał
-Nie no spoko . A jeśli można wiedzieć to kto to taki ? – zapytała Aga
-Dowiesz się w swoim czasie . Teraz możemy iść na trening bo słyszałem , że to Ci humor poprawia . – powiedział
-Skąd o tym wiesz ? – zapytała
-Od Wery . – powiedział
-Weraaaaaa!! – krzyknęła Aga
-No co ??!! No a to nie jest prawda ?
-A no jest . Dobra no nie umiem się na ciebie gniewać . – powiedziała
-Hahaha no wiem . To co idziemy ? –zapytałam
-Tak . – odpowiedziała Anu
-Macie rację też pójdę …Tylko poczekajcie wezmę co potrzeba . – powiedziała i poszła się spakować . Po 5 min była już gotowa . Wychodząc z domu natknęliśmy się na Michała . Agata zmierzyła go wzrokiem i powiedziała :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz