Podczas
powrotu do mieszkania zatrzymaliśmy się
przy osiedlowym sklepie spożywczym żeby
kupić ser biały bo miałam piec z Anu sernik . To był nasz ulubiony placek.
-To nie dość
, że dobre siatkarki to jeszcze sernik będą piec .- powiedziała Magda
-Jeszcze
zobaczycie że wam sernik posmakuje . – odpowiedziała Anu
-Weraa a czy
twoja ciocia się nie przerazi jak zobaczy ile osób będzie musiała wyżywić ? –
zapytał Igła
-Nie . Wręcz
przeciwnie będzie uradowana . Najbardziej to chyba tym , że z Magdą będzie
mogła dzisiaj rozmawiać . – powiedziałam
-To dobrze . –
odpowiedział
Doszliśmy do
bloku cioci . Weszliśmy i zadzwoniłam dzwonnikiem do drzwi . Ciocia stanęła w
drzwiach i jak nas zobaczyła to na chwilkę zaniemówiła z wrażenia :
-Cześć Wera .
Co tu tak dużo osób ? I powiedz mi co tu robi Krzysztof Ignaczak ? –zapytała
-Cześć ciociu
. Przyszedł na naleśniki z serem . Zaraz ci wszystko opowiem- powiedziałam
-Naleśniki ? Ach
tak no to idę smażyć . – powiedziała ciocia po czym poszła do kuchni zająć się
obiadem .
-Zapraszam
wejdźcie . – powiedziałam
-Igła ale ty
sławny . – powiedział Zibi
-Wera to
twoja ciocia jest fanką siatkówki męskiej ? –zapytał Pit
-Tak trochę
najbardziej to siatkówki żeńskiej . Uwielbia klub Atom Trefl Sopot. –
powiedziałam
-Ja zaraz
wracam idę się przebrać . – powiedziała Anu
-Siadajcie .
Czujcie się jak u siebie . Ja idę odłożyć rzeczy i się przebrać . –
powiedziałam i poszłam do pokoju .
Stanęłam przed szafą i stałam jak wryta . Jak
zwykle miałam problem z tym co na siebie włożyć . Na szczęście Anu nadeszła z
pomocą i doradziła mi jeansy i bluzkę . Ona się podobnie ubrała .Akurat gdy
wyszłyśmy z pokoju ciocia wołała nas na naleśniki .
-Więc teraz
opowiadaj mi wszystko – powiedziała ciocia
-No więc po
treningu mieliśmy iść do galerii , ale plany się zmieniły więc pomyśleliśmy ,
że wpadniemy do nas na naleśniki . Zaraz ci wszystkich przedstawię ciociu . –
powiedziałam
-No ja myślę
. A czemu plany się zmieniły ? –zapytała
-Przez pewną
osobę . – powiedziałam
-Jaką ? –
ciocia nie dawała za wygraną
-Przez Agatę
. Wyjechała za granicę . – powiedziała Magda
-Ja
przepraszam , ale muszę wyjść na dwór . Wybaczcie . – powiedziałam i wyszłam z
mieszkania . Siadłam na klatce i się rozpłakałam ….
Dziś rozdział z dedykacją dla mojej przyjaciółki Ani :* . Pozostawiam wam dziś nutę . Życzę siatkarskich ! :)
http://www.youtube.com/watch?v=qaiS78I4zqc&list=WLFE317ECB8D3576BC
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz