-I jak
smakowało ? – spytał Pit
-Bardzo dobre
. – odpowiedziałam
-Dobra to
skoro już wszyscy jesteśmy pojedzeni i przesłodzeni to może na spacer po
Rzeszowie pójdziemy – zaproponował Zbychu
-Bardzo
chętnie zwiedzimy to miasto – odpowiedziała Anu
Chłopaki
zapłacili i wyszliśmy z restauracji
. Skierowaliśmy się w stronę
Teatru im. Wandy Siemaszkowej gdyż było to miejsce które chciałam bardzo
zobaczyć . Oprócz siatkówki każdy z nas miał jeszcze jakieś hobby . Ja bardzo
lubiłam chodzić do teatru , zwiedzać ba nawet zagrać . Po zwiedzaniu Teatru wybraliśmy się do
Europejskiej Galerii Sztuki . Anu chciała bardzo ją zwiedzić . Jej hobby – m właśnie
była sztuka mianowicie malowanie robienie zdjęć bądź podziwianie w Galeriach
obrazów . Większość się często dziwi że mamy jakieś inne hobby prócz siatkówki
. Tak mamy . Gdy wyszliśmy z Galerii była godzina 19 . Na polu było ciemno i do
tego zaczął sypać śnieg . Chłopaki
stwierdzili , że pokażą nam jeszcze jedno miejsce a mianowicie Park im .
,,Solidarności’’ . Pogoda wręcz idealna ….
W parku :
Mimo
zaświeconych lamp warunki w Parku nie były rewelacyjne . Śnieg robił swoje …
-Anu nie jest
ci zimno ? – spytał partner
-Jeszcze się
pytasz ? Ja się tu z zimna trzęsę ! – odpowiedziała
-A teraz ? -
..podszedł do niej i ją przytulił
-O wiele
cieplej – odpowiedziała
-A tobie Wera
jest zimno ? – spytał Pit
-Troszkę . – odpowiedziałam
-Oj no dobra
Piter weź że ją przytul i tyle . – powiedział Zibi
-No właśnie
chciałem to zrobić . – odpowiedział po
czym mnie przytulił
-Ej wiecie bo
serio zaczyna się robić zimno i jeszcze przecież Madzia jest sama w hotelu to
może wrócimy ? – zaproponowała Anka
-Jak chcecie –
odpowiedzieli
-Wróćmy bo
tam Madzi pewnie smutno – powiedziałam
-A co nie
dobrze wam w naszych ramionach ? – zapytał Zbigniew
-Wspaniale ,
ale to tak głupio że my się fajnie bawimy a ona sama . – powiedziała Anu
-Ok –
odpowiedział Pit
-Ale przecież
mamy laptopa to możemy wszyscy oglądnąć jakiś film . Przy okazji Anka wrzuci
foty i zobaczymy efekty naszego pozowania . Co wy na to ? – powiedziałam
-Świetny
pomysł – odpowiedzieli chłopaki
Wyjście z
parku i droga do Hotelu :
Z parku do
hotelu był spory kawałek drogi więc pojechaliśmy autobusem . Zibi był naszym przewodnikiem
bo ponoć znał to miasto jak własną kieszeń . Wsiedliśmy do autobusu . Po 15
minutach jazdy Piotrek stwierdził że jedziemy w przeciwną stronę . Nasz
przewodnik pomylił sobie numer autobusu . No nie źle …Wysiedliśmy i poszliśmy w
kierunku taksówek które stały . Pojechaliśmy jedną z nich i na szczęście
dojechaliśmy pod sam hotel .
-Zibi ty i
przewodnik nigdy więcej – powiedzieliśmy
-Oj no zdarza
się pomyliłem sobie numer – tłumaczył się
Wraz z
przyjaciółką poszłyśmy do recepcji po kluczyki . Później w czwórkę wybraliśmy
się najpierw odwiedzić Magdę oraz opowiedzieć jej o planach na wieczór . Zgodziła się i zaproponowała , że wieczór
filmowy możemy zrobić nawet u niej w pokoju . Niestety nim rozpoczniemy oglądanie
musiałyśmy się najpierw z Anką przebrać w pidżamy a później napić czegoś ciepłego . Główną
propozycją było Kakao więc wysłałyśmy chłopaków do hotelowej restauracji po
napoje dla każdej a my w tym czasie poszłyśmy się przebrać i wziąć laptopa .
-Myślisz że
sobie poradzą z przyniesieniem kakao ? – spytała Anka
-Raczej tak .
To nie jest skomplikowane zadanie . – odpowiedziałam
-Dla nas nie
jest . Zibi zgubił nas w swoim mieście .
-Cha cha .
Dobra nie wypominajmy mu tego bo będzie zły i nam nie przyniesie Kakao
-Masz rację .
Jak się przebierzesz to przyjdź po mnie .
-Ok .
-No to do
zobaczenia za pięć minut ! – powiedziała Anu i weszła do pokoju .
Mój pokój
znajdował się obok więc również weszłam się przebrać . Ubrałam swoją ulubioną
pidżamę z miśkiem , nałożyłam na to szlafrok oraz założyłam moje ukochane
pantofle . Nie ma co fajna pidżama . Wzięłam laptopa i poszłam po koleżankę . Anka była podobnie ubrana ba pidżamę miała
nawet taką samą tylko , że inny kolor . Ubrane , zmarznięte i gotowe poszłyśmy
do pokoju Magdy . Chłopaków jeszcze nie było . W tym czasie Anka zaczęła
przerzucać foty na laptopa . Minęło około 10 minut nim pojawili się nasi
partnerzy .
-No wreszcie –
powiedziałyśmy
-Przepraszamy
, że tak długo , ale nie mogliśmy się zdecydować jakie kakao chcecie .
-I na jakie
postanowiliście ? – zapytała Anu
-Na kakao z
bitą śmietaną . – powiedział Zibi
-Nie ma co
dużo kalorii , ale co tam . – powiedziała Magda
-Jak nie
chcesz wypiję za ciebie – powiedziała Anka
Łapcie kolejny rozdział ! :) Czekam na wasze opinie w komentarzach . Pozdrawiam :)
Świetny rozdział jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie ;3
http://www.idealnie-nieidealna-milosc.blogspot.com/
wpadne :)
Usuń