-Tylko 13
godzin – powiedziała Anka
-Będziesz
liczyć ? – spytałam
-Nie . Nie
lubię matmy więc nie będę liczyć .
-Cha , cha
kto lubi matmę ? – spytałam
-Wera sorry
to nie to towarzystwo . Tu są anty fani matmy – powiedziała Magda
-To dobrze
trafiłam – powiedziałam
-Ej idziemy
na peron ? Mówią że za 15 minut pociąg wjedzie – powiedziała Anu
-Możemy iść -
potwierdziłyśmy z Magdą
Poszłyśmy na
peron . Stanęłyśmy pod dachem ponieważ sypał śnieg jak to w zimie bywa .
Stojąc w
zimnie czas strasznie wolno płynął . Miałam wrażenie że z 15 minut zrobiły się
3 godziny . Do tego pociąg miał jeszcze 10 minutowe opóźnienie . No nie ma co
fajnie się zaczyna …
Wreszcie po
25 minutach oczekiwania wsiadłyśmy do pociągu .
W pociągu :
Wsiadłyśmy do
wagonu i zajęłyśmy zarezerwowany przez nas przedział dla nie palących .
Rozpoczęłyśmy naszą podróż . Pierwszą godzinę pogadałyśmy , później jakoś po
kolei zmorzył nas sen . Obudziłyśmy się po 2 godzinach . Stwierdziłyśmy że pora
na obiad więc zjadłyśmy po bułce z serem żółtym i pomidorem . Na deser Magda
poczęstowała nas Murzynkiem który
upiekła dzień wcześniej . Był naprawdę
bardzo pyszny . Ostatnio jadłam tak dobry u mojej babci …
-Ile jeszcze
będziemy jechać ? –spytałam
-Planowo 10
godzin ale skoro było opóźnienie to dłużej niż 10 godzin . – odpowiedziała Anu
-I co my
będziemy robić przez tyle godzin ? – spytała Magda
-Hm…Może
zdjęcia . Mamy tutaj wspaniałego fotografa . – powiedziałam
-Kogo ? –
spytała Anu
-No ciebie –
odpowiedziałyśmy z Madzią chórem
-Niech wam
będzie – powiedziała Anka
Rozpoczęłyśmy
naszą sesję w pociągu . Śmiałyśmy się z Magdą i wygłupiałyśmy ..No cóż to są
efekty długiej podróży . Anka nas cały czas ustawiała i wyśmiewała z nas
mówiąc ,,wyglądacie i zachowujecie się
jak po pijaku’’ . Wydaje mi się że gorzej …Minęły dwie godziny sesji i miałyśmy
dość . Niektóre zdjęcia wyszły nawet ładnie – tak stwierdziła panii fotograf .
Nie będę się z nią kłócić czy ładne czy nie ona się zna na tym .
Do celu
pozostało 8 godzin z hakiem .
Nie miałyśmy
nic do roboty więc postanowiłyśmy pójść spać . Z resztą co można robic przez
osiem godzin ? ..Zasnęłyśmy . Przyśnił mi się jakiś głupi sen . Śniła mi się
Anu i jeszcze jakaś postać ale nie widziałam twarzy . Ona o coś płakała ale nie
wiem o co bo urwał mi się wątek – obudziła mnie Magda
-Ejj
dziewczyny 2 godziny do końca – oznajmiła
-Ooo długo
spałyśmy – powiedziała Anu
-Ty lamo ! No
przerwałaś mój sen . Nie wiem co się ma wydarzyć .. –powiedziałam
-Oj
przepraszam .Wybaczysz mi ? – spytała Magda
-Wybaczę ..
-A co ci się
śniło ? – spytała
-Śniła mi się
Anka .
-Miło mi . –
powiedziała
-Cii nie
przerywaj jej . Jestem ciekawa co dalej . Spotkałaś Ankę i co dalej ? – spytała
Magda
- Był tam
jeszcze jakiś koles ale nie widziałam twarzy . Anu płakała o coś . Siedziała na
krześle i była gdzieś związana . Miałam odczucia że ja też . Miejsce wyglądało mi na jakąś
opuszczoną fabrykę czy coś . Nie wiem o co chodziło boś mnie obudziła –
powiedziałam
-To ciekawy
sen nie powiem – powiedziała Anu
-Oj tak . –
poparła Magda
-Wiecie co
może zjedzmy coś . W ogóle to która godzina jest ? –spytałam
-Jest 20 : 15
. Masz rację zjedzmy coś . – powiedziała Ania
Po zjedzeniu
kolacji postanowiłyśmy poplotkować . Głównym
tematem rozmowy była siatkówka oczywiście ale nie tylko . Rozmawiałyśmy też o
dawnych znajomych z którymi już dawno nie rozmawiałyśmy . Opowiadałyśmy również
o swoich rodzinach i szkole . Nie obyło się bez obgadania nauczycieli .. Nim się obejrzałyśmy powoli wjeżdżałyśmy
do Rzeszowa .
Rzeszów :
Wysiadłyśmy z
pociągu i zaczęłyśmy wypatrywać chłopaków . Gdy ich ujrzałyśmy pomachałyśmy a
ci widząc nas przybiegli .
- Anka -
krzyknął Zibi po czym ją namiętnie pocałował
-Co ? –
spytała
-Stęskniłem
się za tobą i za wami też – powiedział
-Miło –
powiedziała Magda
-Hej Wera –
powiedział Pit i mnie przytulił
-Witaj
-Dajcie
weźmiemy wam bagaże i zaprowadzimy was do hotelu – powiedział Igła
Dałyśmy
chłopakom bagaże i wsiadłyśmy do jego samochodu . Pit pojechał z bagażami i z
Zbyszkiem . Niestety nie zmieścilibyśmy się w jednym samochodzie ….
Po 15
minutach jazdy dotarliśmy do hotelu . Z zewnątrz prezentował się pięknie . Wnętrze
również było niczego sobie . Niestety byłyśmy trochę zmęczone więc podeszłyśmy
do recepcji po kluczyki do pokoi , pożegnałyśmy się z chłopakami i pognałyśmy
każda do swojego pokoju .
Obiecany rozdział . Dziękuję za miłe komentarze i oczekuję od was następnych . Następny rozdział będzie jak pod tym postem znajdą się co najmniej 4 komentarze od was . Myślę , że to dla was nie trudne zadanie . Pozdrawiam i życzę miłego wstawania rano do szkoły .
Ja dalej czekam na ten meczyk :DD
OdpowiedzUsuńRozdział jak zawsze (pozwolę sobie użyć tego słowa) - zajebisty!! :D
Napiszę nie martw się :) Dziękuję twój też można określić tym samy słowem ;*
Usuńswietne ;)) czekam na ciag dalszy :*
OdpowiedzUsuńAngge : )
Dziękuję :) W piątek prawdopodobnie będzie nowy bo teraz szkoła niestety ;/ .. :)
Usuńno szkola sie niestety zaczela : / ale coz trzeba przezyc te 3 miesiace i waaakacje : ) pozdrawiam z Krakowa ; **
UsuńAngge : )
nie moge sie doczekac nastepnego rozdzialu :) /A.
OdpowiedzUsuńBędzie ale dopiero w piątek . Niestety szkoła muszę się uczyć na test do bierzmowania ..
UsuńSuper jak zawsze <3 :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, jak będziesz zostaw po sobie komentarz z opinią. Pozdrawiam
http://tojasiatkowkatwojamilosc.blogspot.com/
Dziękuję z chęcią zaglądnę :)
Usuń