- Tak zechcę
zostać twoją dziewczyną
-No w końcu –
powiedziała Anka która chyba wszystko podsłuchiwała
-Jakie w końcu
? – spytałam
-Aaa wiesz to
długa historia . Chodźmy lepiej bo Dziku zje ci cały tort – powiedziała
-Chodźmy Wera
– powiedział Pit i wziął moją rękę
Poszliśmy na
halę trzymając się za rękę . Wszyscy się odwrócili widząc nas i się
uśmiechnęli. Dobrze , że nie chcieli
komentować ….
Przyjaciółka
miała rację byśmy szybko wrócili .
Chłopakom tak posmakował tort , że wszystko zjedli . Najwięcej to Zbyszek i
Kubiak . Wiadome , że oni plus jedzenie równa się wszystko zjedzone. Z resztą
nie ma co się dziwić muszą jeść by mieć dużo siły .
-Anu może
pójdziemy dziś z Werą i Pitem do kina i na kolację – zapytał Zbigniew
-Powiem ci,
że to bardzo dobry pomysł . Jedyny sensowny jaki zdołałeś wymyślić .
- ….-
wybuchliśmy wszyscy śmiechem .
-Anka i Zibi
pasują do siebie idealnie – powiedziała Magda
-Potwierdzam
. – powiedziałam
-A może
zamiast na kolację to na obiad ? – zaproponował Cichy
-W sumie to
możemy iść na taką wspólną randkę – powiedziała Anu
-No to
chodźmy – odpowiedział Zibi
Wyszliśmy z
hali i ruszyliśmy w kierunku kina . Chłopaki zafundowali nam bilety i pop –
corn.
Oczywiście
kino bez tego nie może się obyć …. Po wiem szczerze , że nie wiedziałam z
początku co to za film chłopaki też nie wiedzieli bo nie byli konkretni w
kupnie . Po prostu poprosili cztery bilety na film . Seans się zaczął . Po 5
minutach było już wiadome co oglądamy mianowicie były to ,, Listy do M. ‘’ .
Nie ma się co dziwić mamy czas przed świąteczny . Po 1 h 40 minutach skończył się film . Wyszliśmy
z kina i poszliśmy do pobliskiej restauracji . Znów stawiali chłopaki . Ja
zamówiłam jakąś tam sałatkę , Anu również a Pit i Zibi zjedli typowy ‘ męski’
obiad czyli mięso , ziemniaki i surówka .
Po skończonym
obiedzie przyszedł czas na deser . Lody zjedli wszyscy prócz Bartmana Był tak przesłodzony tortem , że nie miał
ochoty na więcej .
Dziś krótki ponieważ nie miałam kiedy go napisać . Jutro wyjeżdżam na wycieczkę i musiałam się pakować . No niestety pobudka o 4 rano . Kolejny rozdział w sobotę , gdyż w piątek w nocy wracam . Życzę miłego KOMENTOWANIA i czytania . Dobranoc :)
Ten rozdział jest dedykowany Ani . Dziękuje . Pozdrawiam .. Dobranoc <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz