Poszliśmy do
naszego stolika . Był on specjalnie dla nas zarezerwowany . Tradycyjnie ludzie patrzyli się na siatkarzy i Magdę . Niektóre dziewczyny wyglądały tak jak by
chciały mnie i Ankę wzrokiem zabić . Obstawiam , że to tak zwane ‘ hotki ‘ . Podszedł
do nas kelner ..
-Dzień dobry
. Co sobie życzą państwo na śniadanie ? – spytał
-Ja poproszę płatki
Müsli z mlekiem . – powiedziała Anka
-Ja również –
odpowiedziałam
-I ja –
oznajmiła Magda
-A dla panów
? - pytał kelner
-Hm…. Dla mnie
będą tosty z serem i szynką . – powiedział Zibi
-No to
również i dla mnie .
-To wszystko ? –spytał kelner
-Tak .
-Dobrze . –powiedział
i odszedł do kuchni
Czekaliśmy na
śniadanie wyjątkowo krótko . Dobra jesteśmy w hotelu , ale odżywiać trzeba się
zdrowo . Prawda ? Po skończonym śniadaniu udaliśmy się do swoich pokoi . Zibi poszedł
do Anu a Cichy do mnie …Do Wigilii pozostało 5 dni .
U mnie w
pokoju :
-Może
wybierzemy się dziś wszyscy na zakupy . Co ty na to ? – spytałam
-Możemy .
Zastanawiałaś się już co będziemy im kupować ?
-Nieee…Zbyszka
nie znam za dobrze ani Krzyśka więc nie wiem do końca co lubią. Magdę również .
Ankę to znam już hohoho ile , ale zawsze mam i tak problem z kupnem prezentu
dla niej.
-Zbyszkowi
kupimy hm…..
-Wiem Karaoke
-Cha cha cha dobre
. Będzie miał chłopak trochę zabawy . Co Magdzie ?
-brak
pomysłów
-Na spontana
kupujemy prezent dla niej ?
-Tak . no to
teraz zostaje nam najtrudniejszy zawodnik mianowicie Anka .
-Jej to
możemy zakupić jakieś rzeczy do malowania .
-OOooooooooo
dobry pomysł .
-A Igle ?
-Chyba
również spontan .
-Okejj…
W pokoju Ani
:
-Anka ….
-Co ?
-A no nic .
-Ej nooooo…..
-What ?
-Ni co .
Wygrałam !
-A pewnie
ciesz się jak głupia .
-A cieszę
się . Dobra przerwę naszą cudowną
rozmowę , powiedz mi jakie plany na dziś ?
-I to jest
bardzo dobre pytanie . Musimy pogadać z resztą . Wybierzmy się gdzieś .
-Jestem za .
A tak a pro po kto będzie na Wigilii ?
-No ty, ja
Wera , Pit , Magda , Ignaczak z rodzinką , moi rodzice , i wasze rodzinki . W
ogóle to wyście już dzwoniły i zaprosiły rodziców ?
-Osz cholerka
zapomniałam !
-Cha cha uwielbiam
cię .
-Wiem . Dobra
idę dzwonić . Zet wu
-Coo ???
-Mmmmm no
zaraz wracam . Idę na korytarz bo tu zasięg mam kiepski .
-AAaaaaaa…
-Noo…
W pokoju Wery
:
-Dobra to
idziemy do reszty ? – spytałam
-Tak .
Chodźmy .
Poszliśmy. Na
korytarzu spotkaliśmy Ankę , która rozmawiała przez telefon . W tym momencie
przypomniało mi się że zapomniałam zadzwonić do domu . Chyba przyjaciółka
również . Jak to mówią ‘’ Starość nie radość . Młodość nie wieczność ‘’ .
Każdemu zdarza się zapomnieć .
-Pit to idź
po Magdę i przyjdź do pokoju Anu . Ja sobie przypomniałam i będę do rodziców
dzwonić i ich zapraszać .
-Ok .
Zadzwoniłam .
Później weszłam do pokoju . Czekaliśmy na Cichego i Madzię . Trzeba było
przedstawić naszą propozycję na dzisiejszy dzień lub wymyślić coś innego . W
każdym bądź razie ważne byśmy poszli razem całą naszą ‘ paczką ‘ . Po 5 minutach przyszła reszta .
-Więc jakie
plany na dziś ? – spytała Magda
-Mamy z Werką
taką propozycję . Mianowicie wybrać się dziś do galerii . Ci wy na to ?
-Dobry pomysł
. – powiedziała Anu
-A po co ? –
spytał Zibi
-My byśmy
chcieli popatrzeć na jakies prezenty gwiazdkowe dla rodzinki . – powiedziałam
-No to my również
popatrzymy – powiedziała Ania
-Serious ? –
zapytał Zbyszek
-Tak . I nie
chce dziś słyszeć twoich wymówek . Idziemy i koniec . Kropka . – powiedziała Ania
-Ale ?
-Nie ma
żadnego ale…
-Możemy iść –
oznajmiła Madzia .
-Więc
ustalone ? – spytałam
-Tak . To co
15 minut i idziemy ? – zapytała Anu
-Spoczko . –
odpowiedzieli
Te 15 minut
było przeznaczone na ewentualne przebranie się . Wiadome idziemy do galerii to
trzeba jakoś ładnie się ubrać a nie jakieś jeansy i bluzę . Chociaż jeansy nie
są złe ….
Ja przebrałam
wszystko . Mianowicie ubrałam czarne rurki i koszulę w kolorze pudrowego różu .
Kołnierzyk tej koszuli był ozdobiony czarnymi cekinami . Anka przebrała sobie bluzkę . Jeansy
zostawiła . Ubrała się w luźną bluzkę w grube pasy biało niebieskie . Madzia
ubrała również rurki lecz niebieskie i białą bluzkę . Oczywiście wszystkie
ubrałyśmy nasze kurtki . Wiadome zima………
Wybraliśmy
się do Galerii Rzeszów . Pierwszym sklepem który postanowiliśmy odwiedzić był
empik . Wszyscy rozeszliśmy się po całym ‘ stoisku ‘ . Ja poszłam z Pitem na
dział gdzie znajdowały się wszelakiego rodzaju gry i karaoke .
Mieliśmy trochę trudny wybór gdyż tego było kilka rodzajów .
Postanowiliśmy wziąć to z piosenkami z jego ‘ młodości ‘ .
Później
poszliśmy na dział taki bardziej artystyczny . Tam znajdowały się różne rzeczy
. Patrzyliśmy , ale nie było nic takiego ciekawego .
-Ej Pit bo ja
wpadłam na pomysł co by tu Ance kupić .
-Co ??
-Możemy
przecież u fotografa zrobić taką foto książkę .
-Czyli ?
-To jest taki
album ze zdjęciami . Zamieścimy tam te wszystkie zdjęcia . Co ty na to ?
-Ty to masz
łeb .
-A no
dziękuję .
W końcu mamy już długi weekend ! Chciałam was przeprosić bo ostatnio nie dodałam rozdziałów . Wybaczcie . Wakacje się zbliżają jednak zbliża się również sezon na poprawy ocen.....Czekam dziś na wasze komentarze które są motywacją do dalszego pisania .
Co o tym myślicie by ustalić taki grafik kiedy w które dni dodawać rozdziały .
Dobra rozpisałam się tyle a pewnie i tak nikt tego nie czyta . No nic....
Dobranoc wszystkim . Do poczytania w niedzielę prawdopodobnie . Bajuuu :)
Jaaaa chce dłuższy rozdział!! :D Skończył się w takim momencie... :C
OdpowiedzUsuńAle i tak bardzo fajny, z resztą jak każde. :D
Będą dłuższe tylko pierw muszę coś z fizyką zrobić -,- i zdać ten egzamin z bierzmowania :D
Usuń