czwartek, 18 lipca 2013

Rozdział osiemdziesiąty piąty



-Zaskoczę cię brak biletów
-Jak to nie ma biletów ? - spytał
Nadeszli państwo Nowakowscy . Chyba usłyszeli wypowiedź Zbyszka , bo podchodząc Wera miała minę typu ‘’ zaskoczenie’’ lub ‘’ o co kaman ? ‘’ .
-Czy dobrze słyszałam że biletów nie ma ? – zapytała
-Tak nie wiem jakim cudem , ale pierwszy raz się z tym spotkałam . Są na jutrzejszy pociąg . Kupujemy ? – powiedziałam
-No nic trudno . Tak kupmy póki jeszcze są – poparła mnie Wera
-Więc co robimy ? – spytałam
-Ja mam ochotę wrócić do mieszkania i iść spać – powiedział Zbyszek
-Mam zamiar zrobić to samo . A ty Wercia ? – zapytał Piotrek
-Też . Spotkamy się i tak za trzy godziny na treningu – powiedziała Wera i puściła mi oko co oznaczało , że będzie chciała o czymś pogadać o czymś ważnym .
-Ok … Więc do zobaczenia – powiedziałam po czym kupiłam jeszcze te bilety

Z perspektywy Weroniki :

Mam cichą nadzieję , że Ann zauważyła znak . Będę musiała z nią pogadać i poradzić się jej. Oby mi tylko pomogła ….
Wróciliśmy do mieszkania . Jak mówił Piotrek tak zrobił czyli poszedł spać . Ode chciało mi się spać więc zaczęłam sprzątać . Zaczęłam ścierać kurze i napotkałam się na zdjęcie małego Pita z tatą w górach . Tutaj w ogóle nie wygląda na Cichego . Ja nie wiem jak ..
-Aż tak ci się nudzi ?
-Ooo wstałeś . A tak nie mogłam spać to zaczęłam sprzątać i natchnęłam się na twoje zdjęcie i tak je oglądam
-Stare dobre czasy byłem wtedy na Gubałówce . Kto wie może jeszcze kiedyś pojedziemy tam we dwoje
Dwoje ? Ja nie wiem czy twoje marzenia nie legną w gruzach jeśli o to chodzi .
-yy…-zamurowało mnie to – pewnie , tak we dwoje , dwoje . Przepraszam cię muszę iść do toalety .
Zaczęły mi lecieć łzy więc to było jedyne co mi przyszło na język by powiedzieć . Wybiegłam do tej łazienki i się rozpłakałam . Dwoje , dwoje i dwoje . Chyba dobrze mi zrobi rozmowa z przyjaciółką .
-Wer czy wszystko w porządku ? – zapytał
-Tak , jak w najlepszym – powiedziałam cicho szlochając.....

Łapcie kolejny . Dziś kolejny wyjazd więc znów nie obecna aż do 3 sierpnia . Następny rozdział pojawi się ....nie wiem kiedy ale chyba po weekendzie -,- . Niestety nie mam takich predyspozycji by napisać i zaplanować rozdziały na kazdy dzień . Będą co jakiś czas . Zrobię tak byście byli zadowoleni . 


4 komentarze:

  1. Szkoda, że następny dopiero po weekendzie ale no cóż ;) Jestem ciekawa jak bedzie wygladala rozmowa dziewczyn ^^ ( Jesli miałabyś czas i ochotę to zapraszam do mnie na http://cieszmy-sie-z-malych-rzeczy.blogspot.com/?m=1 ;D)

    OdpowiedzUsuń