poniedziałek, 8 lipca 2013

Rozdział osiemdziesiąty pierwszy



Pierwsze 6 godzin siedziałyśmy same w przedziale . Cały przedział dla nas więc luz , bluz i malina . Później dosiadła się jakaś rodzina . Z początku panowała grobowa cisza . Wiadome ludzie się nie znają więc nie ma co się odzywać . Temat zaczęła mała dziewczynka .
- Mamo ! Mamo to ta pani jest narzeczoną tego siatkarza Batmana ! – krzyknęła
Ann popatrzyła się na mnie swoim zabójczym wzrokiem i zaniemówiła .
-Córciu chyba Bartmana to raz a dwa nie ładnie tak  . Bardzo Panie przepraszam za nią . – powiedziała mama dziewczynki
-Nic nie szkodzi – odpowiedziała przyjaciółka
-No , ale mamo pozwól mi przynajmniej zrobić sobie zdjęcie z panią Bartman ! – krzyknęła
Mama spojrzała na dziecko wzrokiem ‘’ Co ci się ubzdurało w tej głowie . Czy ty nie rozumiesz że tak nie pasuje ?! ‘’
-Nie ma problemu możemy cyknąć focię . Siadaj tutaj kolo mnie i mojej przyjaciółki .
Zrobiłyśmy zdjęcie . W sumie to kilka bo niektóre były podobno rozmazane . Później dziewczynkę zmorzył sen . Do końca drogi pozostało jakieś 3 godziny .
Jak się okazało również tata małej był fanem siatkówki tylko bardziej męskiej niż damskiej . Wspólny język znaleźliśmy więc czas mijał jeszcze szybciej .
W końcu droga dobiegła końca . Pociąg planowo wjechał do Rzeszowa . Tradycyjnie chłopaki czekali na nas . Wyskoczyłyśmy z Ann jak poparzone . Trochę byłyśmy stęsknione najbardziej to ja za Pitem bo przyjaciółka to się widziała z Zibim jakiś tydzień temu .
Przywitaliśmy się i rozjechaliśmy się w dwie różne strony . Ann pojechała do Bartmana a ja do Cichego .
-A właśnie co z tą niespodzianką ? – spytałam
-A co ma być ?
-Nie wiem . Kazałeś mi czekać aż cały tydzień i o to jestem !
-No dobra to teraz ?
-Tak !
Strasznie byłam ciekawa tego co on wymyślił . Pit zawiózł mnie na jakąś chyba wieś za Rzeszowem i zatrzymał się na jakimś polu . Było trochu ciemno , ale uliczne latarnie ładnie rozświetlały to miejsce. Poszłam się przejść i popatrzeć . Kawałek dalej widok był nieziemski! Dokładnie tak jak to całe miejsce . Bajeczne…
-I co podoba ci się ? – spytał Pit
-Tu jest pięknie !
-Co myślisz o tym by tu stanął w przyszłości nasz dom ? ….


2 komentarze: