wtorek, 9 kwietnia 2013

Rozdział czterdziesty ósmy


- Tak zechcę zostać twoją dziewczyną
-No w końcu – powiedziała Anka która chyba wszystko podsłuchiwała
-Jakie w końcu ? – spytałam
-Aaa wiesz to długa historia . Chodźmy lepiej bo Dziku zje ci cały tort – powiedziała
-Chodźmy Wera – powiedział Pit i wziął moją rękę
Poszliśmy na halę trzymając się za rękę . Wszyscy się odwrócili widząc nas i się uśmiechnęli. Dobrze , że  nie chcieli komentować ….
Przyjaciółka miała rację  byśmy szybko wrócili . Chłopakom tak posmakował tort , że wszystko zjedli . Najwięcej to Zbyszek i Kubiak . Wiadome , że oni plus jedzenie równa się wszystko zjedzone. Z resztą nie ma co się dziwić muszą jeść by mieć dużo siły .
-Anu może pójdziemy dziś z Werą i Pitem do kina i na kolację – zapytał Zbigniew
-Powiem ci, że to bardzo dobry pomysł . Jedyny sensowny jaki zdołałeś wymyślić .
- ….- wybuchliśmy wszyscy śmiechem .
-Anka i Zibi pasują do siebie idealnie – powiedziała Magda
-Potwierdzam . – powiedziałam
-A może zamiast na kolację to na obiad ? – zaproponował Cichy
-W sumie to możemy iść na taką wspólną randkę – powiedziała Anu
-No to chodźmy – odpowiedział Zibi
Wyszliśmy z hali i ruszyliśmy w kierunku kina . Chłopaki zafundowali nam bilety i pop – corn.
Oczywiście kino bez tego nie może się obyć …. Po wiem szczerze , że nie wiedziałam z początku co to za film chłopaki też nie wiedzieli bo nie byli konkretni w kupnie . Po prostu poprosili cztery bilety na film . Seans się zaczął . Po 5 minutach było już wiadome co oglądamy mianowicie były to ,, Listy do M. ‘’ . Nie ma się co dziwić mamy czas przed świąteczny .  Po 1 h 40 minutach skończył się film . Wyszliśmy z kina i poszliśmy do pobliskiej restauracji . Znów stawiali chłopaki . Ja zamówiłam jakąś tam sałatkę , Anu również a Pit i Zibi zjedli typowy ‘ męski’ obiad czyli mięso , ziemniaki i surówka .
Po skończonym obiedzie przyszedł czas na deser . Lody zjedli wszyscy prócz Bartmana  Był tak przesłodzony tortem , że nie miał ochoty na więcej . 

Dziś krótki ponieważ nie miałam kiedy go napisać . Jutro wyjeżdżam na wycieczkę i musiałam się pakować . No niestety pobudka o 4 rano . Kolejny rozdział w sobotę , gdyż w  piątek w nocy wracam . Życzę miłego KOMENTOWANIA i czytania . Dobranoc :)

Ten rozdział jest dedykowany Ani  . Dziękuje . Pozdrawiam  .. Dobranoc <3
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz