poniedziałek, 25 lutego 2013

Rozdział XXXI


-Pewnie, że możesz . Kłopotu nie robisz . Teraz  wybaczcie , ale ja pójdę się przebrać i umalować . – powiedziała
-Madzia a może  ty też zostaniesz ? Oglądniemy sobie jakiś film . Najemy się sernikiem a jutro go spalimy na treningu . Co ty na to ? – zapytałam
-Ty wiesz , że to świetny pomysł . Zrobimy sobie babski wieczór . Tylko będę musiała najpierw po rzeczy na trening chyba skoczyć . – powiedziała
-A my to co ? Też się dołączamy do wieczoru . – powiedział Zibi
-Wybaczcie , ale ja nie . Ja będę się zaraz zbierał do hotelu do chłopaków . Trener chce ze mną rozmawiać .- powiedział Igła
-Madzia , Anu co myślicie o pomyśle atakującego ? – spytałam
-No nie wiem , nie wiem …. A masz jakiś oddzielny pokój dla nich ? –zapytała Magda
-Jest jeden wolny . Czyli co zostają ? Może lepiej niech zadecyduje Ania . - -powiedziałam
-Mi tam obojętne . To niech zostaną będzie zabawniej . – odpowiedziała
-Pit myślę , że zostajesz ? – powiedział Zibi
-Pewnie . Przecież nie zostawię cię tu z dziewczynami . – powiedział
-No to impreza Anka się dopiero zacznie – powiedziałam
-Hhaahhaa taa pewnie – powiedziała Anu
-Towarzystwo tak jak mówiłem będę się już zbierać . Więc do zobaczenia jutro na treningu o 9 . A że tak zapytam Zbychu kiedy my mamy zaplanowany powrót do Rzeszowa ? –zapytał libero
-Tyy to już za dwa dni ! – odpowiedział Zibi
-Tak szybko ? – zapytałam
-No niestety . Teraz to my do Rzeszowa zapraszamy .To miłej zabawy . Paa – powiedział Igła i wyszedł .
Mieliśmy zamiar oglądnąć jakiś film . Przyniosłam pudełko z masą płyt . Wybór był trudny .
-Więc co oglądamy  ? – zapytałam
-Horrory ! – wykrzyknął Zibi
-Zbyszku wybacz , ale dziś ja wybiorę film . W końcu to moje święto nie ? –spytała Anu
-No dobra …To dziś Anka wybiera film . Niech jej będzie – powiedział atakujący
-Wybrałaś już jakiś ? –zapytała Magda
-Tak …-odpowiedziała
-Więc co puszczamy ? – spytałam
-,,LOL’’ ! – wykrzyknęła solenizantka....


Udało mi się napisać rozdział wcześniej . Niestety tylko taki krótki ;/// . W czwartek obiecuję bardzo długiiiiii.......Życzę miłego tygodnia .

P.S.Dzisiaj A.Anastasi ma ogłosić listę zawodników . Kogo najbardziej chcielibyście zobaczyć w reprezentacji ? 




niedziela, 24 lutego 2013

Rozdział XXX


-Przepraszam , że tak długo , ale ….
-Niech zgadnę byłaś kupić mleko ? – wtrąciła Anu
-Tak , tak dokładnie pomagałam Werce w wyborze a potem poszłam do …..Toalety .- powiedziała Magda
-A nie wiecie gdzie Zibi i Pit ? –zapytał Igła
-Pit zaraz przyjdzie tylko musiał coś ważnego załatwić ….- powiedziałam
-No a co z Zibim ? –spytała Anu
-Igła może zadzwonisz do niego i od razu do Pita ? – zapytałam
-Dobra …To poczekajcie tutaj – powiedział i odszedł od stolika . Pewnie nie chciał by Anu coś usłyszała . W końcu niespodzianka to niespodzianka .
-Co wy tacy wszyscy tajemniczy dzisiaj ? –zapytała Ania
-Tajemniczy ? Eee nie….Tak jakoś wszyscy coś załatwiają … -powiedziała Magda
-Wydaje ci się ...Po prostu chyba czas tak szybko leci – powiedziałam , choć wiedziałam że to co powiedziałam to było bez sensu . Musiałyśmy z Magdą wymyślać masę kłamstw.  Przyszedł do nas libero .
-No więc tak Pit właśnie idzie do nas a Zibi powiedział by na niego nie czekać . On przyjdzie do mieszkania twojej cioci trochę później . – powiedział
-Kolejne jakieś tajemnicze układy …-powiedziała Anu
-Oj no ….Tak  jakoś wyszło .- powiedział Igła
-Zbieramy się już ? Pit właśnie nadchodzi -powiedziałam
-Tak zbierajmy  się już ..-powiedziała Magda
Gdy Piter już do nas doszedł to wyszliśmy z galerii . Na polu oddaliłam się z nim na chwilkę . Chciałam zobaczyć tę koszulkę .
-I jak spodoba się jej ? –zapytał
-O jej jaka śliczna . Spodoba się jej . Jestem pewna . – powiedziałam
-Będę mógł ci pomóc pakować prezenty ?
-Jasne . Na razie to schowaj prezent .
-Oki..
-Ej gołąbeczki idziecie ? –zapytał Igła
-Hahhaha tak idziemy .-odpowiedziałam
-A co z Zibim ? –zapytał Pit
-Zibi powiedział , że do nas dojdzie . – odpowiedziała Anu
Po około 10 minutach doszliśmy do mieszkania cioci . Weszłam jako pierwsza i od razu pokazałam cioci , że ma nic nie mówić jak by nigdy nic . Atakującego ani śladu . Nie wiedzieliśmy co robić czy na niego czekać czy zaczynać niespodziankę bez niego . Postanowiliśmy zaczekać . Poszliśmy do pokoju i zaczęliśmy  przeglądać zdjęcia z dzisiejszej sesji .
-Ooo Anu jakie śliczne zdjęcia – powiedziałam
-Zdjęcia są śliczne . Nie wiedziałam , że jestem tak fotogeniczna . – powiedziała
-Wiadome kto robił zdjęcia. Owszem jesteś bardzo fotogeniczna – powiedział libero
-No , a teraz zdjęcia Wery mojej roboty – powiedziała  Magda
-Ta to normalnie stworzona do pozowania – powiedziała Anu
-Wow śliczne te zdjęcia wyszły – powiedział Pit
-Mi też się podobają – powiedziałam
-No to teraz cała trójca pięknych istot – powiedziała Magda
-Ja te zdjęcia to normalnie wywołam i w anty ramę oprawię , tylko muszę najpierw popatrzeć za jakimś mieszkaniem . – powiedziałam
-Nie martw się pomogę ci . Jak chcesz możemy jutro coś przeglądnąć . – powiedziała Anu
-Ja też pomogę ! – powiedziała Magda
-I my ! – odpowiedzieli chórem
-Dziękuję ….Nie ma to jak przyjaciele – powiedziałam i w tym momencie przyszedł Zibi . Zawołał mnie i Magdę .
-Jestem . Przepraszam , że tak długo ale miałem problemy z wyborem prezentu . Mam nadzieję , że na mnie czekaliście . – powiedział
-Czekaliśmy , czekaliśmy . To weźmy zapakujmy te wszystkie prezenty i zawołajmy Pita i Igłę. – powiedziałam
-Ok ty ja pójdę zapakować te prezenty  z Zibim a ty zawołaj chłopaków i zapal świeczkę na babeczce . – powiedziała Madzia
Zrobiłam jak mi powiedziała Magda . Gdy prezenty były już zapakowane i świeczka zapalona weszliśmy do pokoju gdzie siedziała solenizantka .
-,,Sto lat ! Sto lat niech żyje , żyje nam ! ‘’ – zaśpiewaliśmy wszyscy głośno . Anu , aż podskoczyła z wrażenia .
-O jesteś nie wiem co mam powiedzieć…Dziękuję wam , jesteście kochani ! – powiedziała wzruszona
-Zanim dostaniesz prezenty zdmuchnij świeczkę i wymyśl życzenie – powiedziałam i podałam jej babeczkę . Później daliśmy jej prezenty . Ania zaczęła z ciekawością je otwierać.
-Przecież to płyta ,,Komisarza Alex’a” mojego ulubionego serialu . Skąd wiedzieliście , że marzę o takim prezencie ?
-A taka tam intuicja . Poczekaj aż zobaczysz resztę – powiedziałam
-Jejciu  jeszcze do tego książka i koszulka . Wiecie co nie trzeba było .A to co ? – zapytała otwierając małe pudełeczko .W pudełeczku znajdowała się śliczna zawieszka w kształcie piłki do siatkówki . – Nie no normalnie ja się zaraz poryczę  - powiedziała
-Nie , nie płacz bo ty masz się dziś cieszyć a nie płakać . – powiedziałam
-Po prostu brak mi słów . Tyle cudownych prezentów . Uwielbiam was a szczególnie ciebie Wera – powiedziała po czym przytuliła nas wszystkich
-Ale to nie tylko moja zasługa Pit mi pomagał wybierać prezenty , Madzia zajęła się babeczką a Igła dotrzymywał ci towarzystwa . – powiedziałam
Do pokoju zapukała ciocia .
-Przepraszam chciałam zaprosić na sernika i naleśniki . – powiedziała
-Sernik ?! – krzyknęła Anka
-Tak sernik ten co tak lubimy . Już idziemy ciociu – powiedziałam po czym wyszliśmy do kuchni na kolację i słodki deser . Wszyscy zjedli po dwa naleśniki .
-I jak smakowało ? – zapytała ciocia
-Wyborne ! – odpowiedzieliśmy chórem
-Cieszę się . To teraz czas na sernika . – powiedziała i przyniosła na paterce pokrojony sernik .Właśnie bym zapomniała Aniu wszystkiego najlepszego .
-Dziękuję proszę pani – odpowiedziała Anu
-Nie ma za co . Życzę smacznego sernika – powiedziała
-A ty ciociu nie jesz z nami ? –spytałam
-Niestety nie . Muszę się zbierać bo umówiłam się do kina z Marzeną a później wybieramy się na babskie pogaduchy – powiedziała
-Oooo….To miłej zabawy . a o której wrócisz ? –zapytałam
-Nie wiem pewnie późno . Nie czekaj z Anu na mnie .
-Ze mną ? –zapytała Ania
-Tak z tobą , bo myślę że jeszcze zostajesz .- powiedziała
-A mogę ? – zapytała Anka…


Z racji tego , że to już trzydziesty rozdział może znajdą się tutaj jakieś komentarze ? Kolejny wpis niestety dopiero w czwartek . Życzę siatkarskich ! :* 

sobota, 23 lutego 2013

Rozdział XXIX


-To stańcie sobie tutaj – powiedziała Magda i ustawiła mnie i Pita
-Proszę o uśmiech – powiedziała Ania , która wróciła z Zibim i panem fotografem.
-Ok…Już porobiłam parę fot , ale nie wiem czy się spodobają .- powiedziała Magda
-Na pewno będą ładne .-powiedział Pit
- Efekty dzisiejszych fot możemy zobaczyć dziś u mnie .- powiedziałam
-To teraz musimy Magdzie porobić foty . – powiedziała Anu
-Dobra , ale chcę mieć z wami zdjęcia dziewczyny . Chodźcie..-powiedziała
Chłopaki porobili nam parę zdjęć , po czym stwierdziliśmy , że wrócimy do mieszkania cioci.
Po drodze przechodziliśmy koło galerii .
-Czy możemy wstąpić na chwilkę do galerii ? –zapytałam
-A po co ? – zapytała Magda
-Bo muszę iść do sklepu – odpowiedziałam
-No to możemy iść – powiedział Zibi
Musiałam iść do galerii , ponieważ Anka miała dziś urodziny .
-Magda mogę cię na chwilkę prosić ? –zapytałam
-Spoko.
-Słuchaj bo Anu ma dziś urodziny . Muszę jej coś kupić i nie bardzo wiem co .
-Aaa to dlatego chciałaś tu przyjść.
-Tak…. Najpierw to ja myślałam o kupnie jakiejś babeczki czy coś .
-Dobry pomysł . Ja pójdę i kupię taką babeczkę . A chłopaki o tym wiedzą ?
-Niee..Musze im to jakoś powiedzieć .
-To ty idź to jakiegoś sklepu i jej coś tam kup . Ja powiem chłopakom by się zajęli Anką i pójdę do cukierni .
-Oki…
-Chłopaki i Anu słuchajcie muszę iść na chwilkę z Werą do sklepu . Poczekajcie na nas ?- zapytała Magda
-Spoko..A Weronika mogę iść z tobą ? –zapytał Pit
-Pewnie . To co idziemy ? –zapytałam
-No to chodźmy …..-powiedziała Madzia
-No a co z nami ? –zapytała Ania
-Yyyy…. Wy idźcie do lodziarni i zamówcie desery lodowe . – powiedziałam
-Dobra niech ci będzie Wera – odpowiedziała Ania i poszła z Zibim i Igłą do lodziarni .
Ja z Pitem poszłam w stronę  Empiku , a Magda po słodki deser .
-Co wy z Madzią knujecie ? –zapytał
-Anu ma dziś urodziny i planujemy zrobić jej niespodziankę . Ustaliłyśmy z Magdą , że ja kupuję prezent a ona babeczkę .
-Oooo…..W takim razie dorzucam się do prezentu . Wy to macie obie dobre pomysły . A że tak zapytam to Zibi wie o jej urodzinach ?
-Chyba nie .
-To poczekaj wyślę mu SMS-a , by wiedział . Pewnie też jej coś będzie chciał kupić . Widać , że ona mu w oko wpadła .Myślałaś już co jej kupisz ?
-Właśnie tak nie bardzo . Myślę , że możemy coś znaleźć w  Empiku .
-Można by jej coś kupić jeszcze w sklepie sportowym .
-Dobry pomysł . – powiedziałam po czym weszliśmy najpierw do Empiku .
Sklep był duży tak jak i wybór . Zastanawiałam się nad kilkoma rzeczami . Po chwili przypomniałam sobie , że obie uwielbiałyśmy oglądać serial ,,Komisarz Alex ‘’ więc na myśl przyszło mi kupno płyty z odcinkami serialu .
-I jak co myślisz o tym ? – zapytałam
-A ona lubi ten serial ?
-Anka go uwielbia z resztą ja też .
-No to myślę , że to dobry pomysł . Do tego możemy jej dorzucić książkę ,,Krasnal , który stał się gigantem’’
-Wspaniały pomysł . To co idę do kasy . Aaaaa bym zapomniała przecież te prezenty musimy w coś zapakować .
-Masz rację to ja poszukam jakiś ładnych torebek  a ty możesz iść zapłacić .
-Spoko . – powiedziałam i poszłam do kasy .
Gdy kupiłam już pierwszą część prezentu , przypomniałam sobie  , że miałyśmy piec sernik .
Szybko wzięłam swój telefon i zadzwoniłam do cioci .
-Cześć ciociu ! Powiedz mi czy dasz radę upiec  mój ulubiony sernik ? Bardzo cię proszę .
-Hej . Dobrze a co cię tak nagle na niego wzięło ? – zapytała
-Bo Anu ma dziś urodziny . I chciałam jej zrobić taką  niespodziankę .
-Czemu wcześniej nie powiedziałaś , bym upiekła tort .
-Wiem , ale niestety mi się zapomniało . Po prostu z brakiem czasu nie pamiętam o pewnych rzeczach …..
-Ta dzisiejsza młodzież . A za ile będziecie ?
-Tak za około półtorej godziny .
-Dobrze sernik będzie gotowy . To do zobaczenia .Pa..
-Pa..-powiedziałam i się rozłączyłam
Po chwili przyszedł Pit , który niósł dwie torebki na prezent .
-Mogą być takie ? – spytał
-Mogą , mogą . – powiedziałam
-To co teraz idziemy do sklepu sportowego ?
-Możemy iść tylko nie mam pomysły co by jej tam kupić .
-Hm….Możemy jej kupić jakąś koszulkę …
-Dobry pomysł . Najlepiej to taką z napisem : I love VOLLEYBALL . Tylko nie spotkałam się z taką w sklepie .
-Możemy iść do fotografa . Coś się może nam uda wskórać , a jak nie to jakąś koszulkę lub możemy iść do New Yorkera i jej sukienkę kupić
-Czyli gdzie najpierw ?
-Myślę , że do fotografa .
-Ok…- powiedziałam i poszliśmy do fotografa .
Podobał mi się pomysł z tą koszulką .Gdy  szliśmy przez galerię w radiu usłyszałam moją ulubioną piosenkę  ,,Za każdym razem” Julii.  Nagle poczułam , że telefon mi w kieszeni wibruje . Dzwoniła Anu .
-Hej gdzie jesteście ? –zapytała
-Yyy…Ja jestem w Tesco .
-Po co ?
-Aa bo ciocia mi kazała kupić mleko .
-To czekaj zaraz tam przyjdziemy . A jest może z wami Zibi ?
-Nie nie musisz przychodzić . Za 10 minut przyjdziemy . Zibiego nie ma z nami .
-Dobra czekam  z Igła na was w lodziarni .- powiedziała i zakończyła połączenie .
Ta rozmowa mnie trochę zasmuciła . Zastanawiałam się czy uda się u fotografa coś załatwić.
-Dzwoniła Anu . Powiedziałam jej , że będziemy za około 10 min . – powiedziałam
-10 min ?? Czemu tak ?
-Ponieważ ona się tu wybierała . Powiedziałam jej , że mleko kupuję . Musimy się trochę pospieszyć . A właśnie nie wiesz gdzie się podziewa Bartman ?
-Nie , niestety nie wiem  gdzie on jest . Wydaje mi się , że poszedł jej coś kupić .
- To by było miłe z jego strony . Oni do siebie pasują .
-Pasują . Dobra chodź wytłumaczymy fotografowi o co biega i zobaczymy co z tego będzie
-Oki….
Weszliśmy do salonu fotograficznego . Podeszliśmy do kasy i nim zdążyliśmy coś powiedzieć sprzedawca oniemiał z wrażenia .
-Czy to nie przypadkiem Piotr Nowakowski ? –zapytał
-Tak to ja . Dzień dobry mam do pana pytanie…
-Słucham
-Jak długo trzeba czekać na wykonanie koszulki z napisem ? – zapytał Pit
-No tak około 1 dzień trzeba czekać .
-Jeden dzień ? A nie można tego jakoś przyspieszyć ? Bardzo proszę ..-powiedziałam
-Dobrze postaram się ….A z jakim napisem ? – zapytał sprzedawca
-Dziękuję . Z tyłu niech pan napisze Anu a z przodu napis ,,I love VOLLEYBALL’’…-powiedział Pit
-Za jakieś 30 min będzie gotowe . – powiedział
-Wera to ty idź do Anu i zadzwoń do Magdy gdzie jest a ja poczekam i się spotkamy u twej cioci . Aaa czy ma pan może kartkę i długopis? –zapytał Pit
-Tak mam proszę . – powiedział sprzedawca  i podał siatkarzowi kartkę i długopis
Pit podpisał się na kartce po czym podał ją sprzedawcy.
-Proszę..-powiedział
-Dziękuję…
-No to ja pójdę . Poszukaj później Zibiego . – powiedziałam i poszłam .
Wzięłam mój telefon i zadzwoniłam do Magdy .
-Halo Madzia gdzie jesteś ?
-Ja właśnie idę w stronę lodziarni .
-Oki ja też tam przyjdę tylko pamiętaj chowaj ciastko . Ja też schowam prezent .
-Wiem , wiem schowałam . A co kupiliście ?
-Kupiłam płytę jej ulubionego serialu oraz książkę , którą doradził Pit ,,Krasnal , który stał się gigantem ” to jeszcze nie koniec prezentu .
-Wow ! Ucieszy się . A co ty tam jeszcze kombinujesz ?
-Pit jeszcze wymyślił , by jej kupić koszulkę z napisem . Niestety nie znalazłam nigdzie tej koszulki więc jest ona robiona u fotografa . A że tak zapyta może ty wiesz gdzie Zibi ?
-Ty to naprawdę jesteś wspaniała . Z resztą ty i Pit . Nie wiem gdzie on jest , ale dzwonił i pytał się co Anu lubi .Powiedziałam mu , że nie wiem . Podsunęłam mu pomysł , aby kupił jej zawieszkę .
-Jednak mi i Pitterowi dobrze się wydawało , że on poszedł prezentu szukać . Ej dobra kończę bo już dochodzę do lodziarni .
Szybko schowałam telefon i prezenty . Nie chciałam , by Ania coś zauważyła .
-Nooo w końcu przyszłaś …-powiedziała Anu
-Tak …Przepraszam , że tak długo .
-Dobra spoko . Rozumiem . Mówiła mi Ania i mi wysłał SMS-a  Pit , że poszłaś do Tesco . – powiedział Igła
-Patrzcie Magda idzie – powiedziałam…..


Obiecałam mojej przyjaciółce , że dodam dziś długi rozdział więc dodaję . Myślę , że się wam spodoba. Siatkarskich ;*

piątek, 22 lutego 2013

Rozdział XXVIII


Gdy chłopaki wyszli zaczęłyśmy się przebierać . Jak zwykle to ja  najdłużej się szykowałam .
-I jak podoba się ? –zapytała Magda
-Oj podoba i to bardzo . Anu śliczna sukienka . –powiedział Zibi
-Dziękuję . – odpowiedziała
-To co idziemy ? –zapytałam
-Tak , pewnie tylko musimy na Igłe poczekać . – odpowiedział Pit
-A gdzie Igła ? – zapytała Magda
-Zaraz przyjdzie . Żona do niego dzwoniła . – powiedział Zibi
-Noo już jestem – powiedział
-Wreszcie – zaśmiał się Pit
-Możemy już iść ?- zapytała Anu
-Tak . Chodźmy – powiedzieli chłopaki
Wyszliśmy z mieszkania i poszliśmy w stronę deptaka. Nie obyło się bez rozdawania autografów i zdjęć z fanami które robiła Anu . Po 20 minutach doszliśmy na polanę w lasku . Najpierw zdjęcia robił libero .
-Dziewczyny stańcie sobie tutaj .- powiedział
-Okii…-powiedziałyśmy i stanęłyśmy tam gdzie kazał ł fotograf
-Więc uśmiech – powiedział i narobił kilka zdjęć
-Dobra to ja teraz chcę zdjęcie z Anu – powiedział Zibi
-Ze mną ?- zapytała zdziwiona
-Tak z tobą . No chyba , że nie chcesz mieć ze mną zdjęcia …- powiedział
-Chcę – powiedziała
-To stańcie sobie tutaj – powiedział libero
-No to uśmiech Anu – powiedział Zibi
-No uśmiecham się przecież …-powiedziała
-To może , aby nie tracić czasu to mogę ci Wera zdjęcia porobić . Chcesz ? – zapytała Madzia
-Jasne możesz porobić . – powiedziałam
-A czy ja do tych zdjęć mogę się dołączyć ? – zapytał Pit
-Pewnie..-powiedziałam …..


Miałam już dziś nie dodawać , ale zostałam zmuszona przez moją przyjaciółkę . Siatkarskich życzę ;*