piątek, 1 lutego 2013

Rozdział XX


- Proszę masz. – powiedział Zibi po czym podał swój telefon .
-Oki……………..Proszę już . – powiedziała
-Dzięki. – powiedział ZB9 i wrócił do klubu .
-Gdzie mam was odwieźć ? –zapytała Magda
-Do  mojej ciotki . – odpowiedziałam
-Dobra . – powiedziała Magda
-Weroo…A czy ja nie będę robić kłopotu ? – zapytała Ania
-Nie no skądże ?! – odpowiedziałam
-To spoko. – powiedziała
Wsiadłyśmy do samochodu i ruszyłyśmy w stronę mieszkania mojej ciotki . Na drodze nie było dużego ruchu więc szybko dotarłyśmy do mieszkania . Byłyśmy już tak padnięte , że nie miałyśmy siły na nic więc przebrałyśmy się i poszłyśmy spać . Rano o 7 : 30 zbudziła nas ciocia.
-Dzień dobry ! Wstawać bo śniadanko gotowe . – powiedziała
-Zaraz przyjdziemy . Musimy najpierw rzeczy na trening przygotować . A co w ogóle dziś jest na śniadanie ? – zapytałam
-Tosty z serem i szynką oraz herbata z miodem . – odpowiedziała ciocia
-Mmmmmmmmm….Pychota ! Wera śpieszmy się na tosty . Wiesz przecież , że mam do nich słabość tak jak do sernika . – powiedziała Ania
-Dobra to może najpierw na śniadanko zejdziemy ? Co ty na to ? – zapytałam
-Oki..To chodźmy ! – powiedziała Anu i zeszłyśmy na śniadanie .Zjadłyśmy po dwa tosty więcej już nie chciałyśmy jeść by nie objadać się przed treningiem . Podczas śniadania nie obyło się bez rozmowy .
- Więc jak tam po tej waszej imprezie ? Żyjecie ? – zapytała ciocia
-Żyjemy . Impreza była wspaniała . – odpowiedziała Ania
-A tańczyłyście z kimś ? –zapytała
- Anka tańczyła . Ciociu wybacz , ale my już pójdziemy na górę by spakować rzeczy na trening . – powiedziałam po czym wyszłyśmy z Anią z kuchni i poszłyśmy do pokoju , gdzie zaczęłyśmy się pakować. Gdy już skończyłyśmy ciocia zaproponowała , że nas podrzuci , ba nawet zostanie i popatrzy jak ćwiczymy . Trochę nas ta wypowiedź zaskoczyła , gdyż wiedziałyśmy , że będziemy się tak jakoś głupio czuć . No ale cóż…..
-Dziewczyny a będzie tam można robić zdjęcia ? –zapytała ciocia
-No pewnie , że możesz robić zdjęcia ciociu ! – odpowiedziałam 



 Przepraszam za moją nieobecność , ale niestety szkoła i nauka więc czasu mniej . 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz