Okiem Anu :
No to mnie
pan pocieszył ! Zbyszek leży połamany i
to niby w porządku ? Przynajmniej
jak to pan powiedział – ‘’ wyjdzie z tego . ‘’
-Chcecie może
kawy się napić ? – spytał Pit
-Ja poproszę
– odpowiedziała Werka
-I ja również
Zastanawia
mnie jedno : kto go tak pobił ? Przecież
nikt z moich znajomych nie zna Zibiego tak ‘’ na ty ‘’ . Znają go oczywiście z telewizji
. To teraz chodzenie po komisariatach
czas rozpocząć . Dobra gites idzie jakaś
pielęgniarka …
-Przepraszam
, czy mogę zajrzeć do narzeczonego ?
-Niestety na
razie to nie możliwe . Jest za wcześnie
-Mhm…Dziękuję
Tsa ….
Jeszcze mnie tam wpuścić nie chcą . Co za świat cholera …
-Proszę kawę
. Jedna dla ciebie Ann druga dla Werki – powiedział Piotrek podając nam kubki z kawą .Przy okazji zdążyłam się oblać . Serio
i co jeszcze na deser ?
Kurde no stop
. Ja już lepiej nic nie będę myśleć bo później same kłopoty
przez to .
Siedząc koło
przyjaciółki , popijając kawę poleciało mi kilka łez . Tak taka ze mnie mini
‘’ beksa ‘’ .
Zastanawia mnie tylko kto by nie płakał
gdyby miał takiego pecha ?
Z perspektywy Werki :
Biedna Ann .
Widziałam , że płacze więc ją przytuliłam i zaczęłam pocieszać . Chyba lepiej
teraz będzie jak zawieziemy ją do domu
by odpoczęła . Dzisiejszy poranek był dość trudny i ciężki .
-Ann pojedziemy
do domu – powiedziałam
-No , ale przecież
nie zostawię Zbyszka tu samego
-Posłuchaj
nas . Przyjedziecie wieczorem . – powiedział Pit
-A ty czemu
nie przyjdziesz ? – spytałam
-Bo
wyjeżdżamy dziś o 13 do Rzeszowa niestety.
-Faktycznie .
Zapomniałam ! – krzyknęłam
-Może macie
rację . Odpocznę chwilę i wrócę za jakieś dwie godziny . Przy okazji Wercia możesz tyrknąć do trenera
i wszystko mu powiedzieć bo szczerze to nie mam sił tego opowiadać . – powiedziała Ann
-Nie ma
sprawy – odpowiedziałam
Dziękuję wam bardzo za taką oto liczbę 14602 . *.*
Ogromnie się cieszę , że blog wam się podoba , że go czytacie i komentujecie . Pozdrawiam was .
P.S. Przepraszam , ale tam ten post musiałam usunąć bo coś się poprzestawiało .
Zbychu wracaj do swiata zdrowych! ;))
OdpowiedzUsuń:DD
UsuńSmutno :C
OdpowiedzUsuńŁap uśmiech :D
Usuńmówiłam ci żebyś ratowała Zbyszka xd :D
OdpowiedzUsuńcha cha :D Kto wie kto go uratuje ? :D Niespodzianka bedzie :D
Usuń