piątek, 11 stycznia 2013

Rozdział IX


Zamilkłyśmy na chwilę . Gdy przyszła do nas Agata nie zdążyła nam nic powiedzieć bo zaraz przyszedł do nas trener i powiedział , że mamy jutro trening o 9 : 00 rano .Po czym odszedł od nas do swojej drużyny.
- Aga z kim tak długo nawijałaś ? – zapytała Ania
-Michał do mnie dzwonił . Zaprosił mnie dziś do restauracji na godzinę 20 . Powiedział jeszcze , że musi mi coś wyjaśnić . Dziewczyny możecie mi pomóc się jakoś ogarnąć ? Musimy się przedostać do wyjścia przez ten tłum dziennikarzy .- powiedziała Agata
-Tylko się musimy trochę pospieszyć bo już jest 16 ! – powiedziała Wera po czym ruszyłyśmy w stronę wyjścia .
Agata stwierdziła , że nie ma w co się ubrać więc wybrałyśmy się do galerii. Poszłyśmy do Reserved – u i tam  sobie kupiła sukienkę . Sukienka była średniej długości , czarna , górna połowa była cała w cekinach . Agata wyglądała w niej olśniewająco . Do tego Ania wypatrzyła w innym sklepie buty , które idealnie pasowały do tej sukienki . Więc poszłyśmy do Deezee po te czarne czółenka . Po zakupach poszłyśmy do mojego domu i tam urządziłyśmy sobie szybkie spa . Mianowicie makijaż , manicure , pedicure . Nim się obejrzałyśmy była godzina 19 . Zadzwonił do niej Michał   :
-Hej Aga . Pomyślałem sobie , że może po ciebie przyjadę . Co ty na to ? –zapytał
-Ok…Spoko. A o której przyjedziesz ? Ja jestem już gotowa i czekam u Werki. –powiedziała
-Mogę już przyjechać jak chcesz . To będę za 5 min. Do zobaczenia . –powiedział po czym się rozłączył
-Dzwonił Michał . Będzie po mnie za 5 min . Ciekawa jestem czy mu się spodobam . –zapytała
-Na pewno JESTEŚ ŚLICZNA ! –powiedziałam
-Wera….Paczajjj jak ją ładnie umalowałyśmy . –powiedziała Ania
-Michał ciec chyba nie pozna . Z resztą tak to jeszcze nigdy ni wyglądałaś . –powiedziałam
-Dziękujeeee Wam ! Jesteście kochane ! Jutro wam wszystko opowiem ….Oho Michał przyjechał . Pójdę do niego . Do jutra dziewczyny . Papappaaa-powiedziała i wyszła do niego .
-Anka zostajesz u mnie ? Oglądniemy sobie ,,Igłą Szyte’’ . –powiedziałam
-Ok….Zadzwonię do mamy i powiem jej by mi tu przywiozła rzeczy na trening – powiedziała i poszła na balkon zadzwonić do mamy. 


Na razie taki krótki . Później dodam troszkę dłuższy . I jak podoba wam się ? Zapraszam do komentowania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz